No to jedziemy!

Pod dwóch miesiącach koronawirusowej przerwy wznawia działalność Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Tarnobrzegu. Egzaminacyjny rozruch będzie bardzo ostrożny, bo wiadomo co się wokół Tarnobrzega dzieje. Przyszli kierowcy już się cieszą na uprawnienia, które pozwolą im usiąść za kierownicą. A my dla szosowych debiutantów i starych wyg mamy smutną wiadomość. Od połowy roku będą zaostrzone przepisy ruchu drogowego. Wg szacunków przez te zaostrzenia uprawnienia do kierowania straci dwa razy więcej kierowców, niż teraz.

Na Podkarpaciu pierwszy z pandemii ocknął się WORD w Przemyślu i już egzaminuje adeptów jazdy. Od dzisiaj zapisy na egzaminy przyjmują WORD-y w Rzeszowie i Krośnie. Ośrodek w Tarnobrzegu zacznie w przyszły wtorek. Od 19 bm. będą przyjmowane zapisy na egzaminy teoretyczne wszystkich kategorii praw jazdy oraz na egzaminy praktyczne kat. A, A2, A1, AM, C, C+E i D. Dzień później ruszą egzaminy teoretyczne wszystkich kategorii praw jazdy oraz niektóre egzaminy praktyczne. Zapisy na pierwszy egzamin odbywają się wyłącznie telefonicznie. Jeżeli ktoś już pierwszą próbę ma za sobą, może na egzamin zapisać się osobiście w Biurze Obsługi Klienta WORD, w godz. 8-19. Ośrodek informuje, że zasady jego funkcjonowania w czasie pandemii będą na bieżąco podawane. Będą to praktyczne wskazówki, jak należy się zachować na terenie WORD. Patrząc na to, co dzieje się w innych WORD-ach, na pewno obowiązkowe będą maseczki na twarz, a na terenie Ośrodka będą mogli przebywać tylko ci, którzy są zapisani na egzamin.

Resort infrastruktury nie drzemie w czasie pandemii i przygotował niespodziankę, głównie dla kierowców z cięższą stopą. Prawdopodobnie od lipca wejdą w życie przepisy o dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym niezależnie od pory dnia, zwiększające ochronę pieszego w okolicy przejścia oraz o surowszym karaniu kierowców przekraczających prędkość poza terenem zabudowanym. Obecnie w terenie zabudowanym nie można przekraczać 50 km/h w godzinach 5-22 i 60 km/h w godzinach 23-5. Od lipca przez całą dobę nie będzie wolno jeździć szybciej niż 50 km/h. Od drugiej połowy roku piesi nie będą „świętymi krowami”, ale będą się czuć zdecydowanie bezpieczniej w okolicach przejść dla pieszych. Kierujący pojazdem będzie musiał zachować szczególną uwagę zbliżając się do przejścia. Inaczej mówiąc, będzie musiał obserwować nie tylko przejście, ale i to, co się dzieje w jego otoczeniu. To oczywiście wymusi zmniejszenie prędkości, a znając życie, policjanci mandatami szybko wprowadzą ten przepis w życie. Podobnie z odpowiedzialnością za szybką jazdę poza terenem zabudowanym. Obecnie starosta zatrzymuje prawo jazdy, gdy ktoś swoim pojazdem przekroczy o 50 km/h dopuszczalną prędkość, ale wyłącznie w terenie zabudowanym. Od lipca ta zasada będzie obowiązywała wszędzie. Czy w mieście, czy na drodze w szczerym polu, gdy ktoś za mocno naciśnie pedał gazu, odda prawo jazdy do powiatowej zamrażarki, zapłaci spory mandat, a do konta zostanie mu dopisanych 10 pkt. karnych. Ciekawe są szacunki. Obecnie 20 tys. kierowców na rok traci prawa jazdy za nadmierną prędkość. Rząd szacuje, że po wprowadzeniu zmian ta liczba się podwoi!

JC