Oprac: Malgo La
Sadownicy z powiatu sandomierskiego martwią się o tegoroczne zbiory owoców.
Zimni ogrodnicy – Pankracy, Serwacy i Bonifacy – zgodnie z tradycją – przynieśli ze sobą bardzo chłodne noce – przymrozki były zróżnicowane, wahały się miejscami od – 6 do -1 stopnia. Takie obniżenie temperatury, utrzymujące się przez kilka godzin, spowodowało nieodwracalne uszkodzenie zawiązków owoców.
Miejmy nadzieję, że zimna Zośka nie pogorszy tej trudnej sytuacji.