Oprac: Malgo La
Wczoraj – w słoneczne, niedzielne popołudnie 26 lipca 2020 roku, licznie zebrani w Parku Etnograficznym ,,Pod Kogutem” w Dąbiu goście mieli okazję doświadczyć niecodziennego zjawiska.
Podczas monologu Kaziuka Bartoszewicza, noszącego w swojej z dziada pradziada wsi Taplary przydomek Kirelejson, odbyli długą podróż – w czasie i przestrzeni. Duża w tym zasługa naturalnej scenografii – w otoczeniu autentycznych rekwizytów, zgromadzonych w tym miejscu przez gospodarzy – państwa Fronczków – podróż w czasie staje się całkiem realna.
Aktor lubelskiego teatru Jerzy Kałduś, jednocześnie reżyser swojego monodramu, powstałego na podstawie ,,Konopielki” E. Redlińskiego, ubrany w zgrzebną koszulę, takież portki i walonki, opowiadając ze swadą swoją historię, będącą zarazem historią cywilizowania odciętej od wpływów współczesnego świata wioski Taplary, był niezwykle autentyczny. Za jego sprawą, widzowie czuli się naocznymi świadkami, a nawet uczestnikami opowiadanych wydarzeń – wzruszali się i bawili. Nie zabrakło też refleksji.
Po spektaklu obecna na widowni burmistrz Zawichostu Katarzyna Kondziołka podziękowała aktorowi za udany występ, wzbudzający tak wiele emocji. Głos zabrała także gospodyni – Małgorzata Fronczek, która zapowiedziała dalszą współpracę z Jerzym Kałdusiem. Dyrektor Miejsko Gminnego Ośrodka Kultury w Zawichoście Patrycja Sus-Lutyńska zaprosiła na kolejne spotkanie z teatrem jednego aktora w Dąbiu – tym razem będzie to ,,Starzec” na podstawie prozy Juliana Kawalca.
Miłym akcentem na zakończenie wieczoru ,,Pod Kogutem” był poczęstunek przygotowany przez panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Czyżowie Szlacheckim. Było zatem coś dla ducha i coś dla ciała.
Z pewnością warto uwzględnić wizytę w gościnnych progach Parku Etnograficznego ,,Pod Kogutem” w Dąbiu w swoich tegorocznych wakacyjnych planach.
Serdeczne dzięki!