red. Radosław Brzyski
W szóstej kolejce piłkarskiej ligi okręgowej ciekawie zapowiadało się spotkanie w Jastkowicach, gdzie miejscowa Bukowa podejmowała Czarnych Lipa. Zespół gości przed tygodniem zanotował pierwszą wygraną w sezonie i głośno zapowiadał, że do Jastkowic jedzie po kolejną wygraną. Bukowa, która przed tygodniem wygrała z nieobliczalną drużyną Podlesianki Kamień, też za cel miała trzy punkty w starciu z beniaminkiem z Lipy.
Mecz mimo braku tego co najważniejsze w piłce nożnej, czyli bramek mógł się podobać. Było dużo walki i emocjonujących podbramkowych spięć. Ostatecznie wynik bezbramkowy nie krzywdzi żadnej z drużyn.
Bukowa Jastkowice – Czarni Lipa 0:0
Bukowa: Majewski – Haliniak, Ożóg, Cichoń, Bednarczyk – Wiatrowski (Kędzia), Słowik, Starzec (Dziura), Bednarz (Smalisz), Partyka – Lebioda (Uliasz)
Fot. Damian Kuziora