Kolęda w czasie pandemii

Jeszcze nawet do adwentu daleko, ale już niektórzy żyją wizytą duszpasterską. Tej w czasie tegorocznych świąt Bożego Narodzenia prawdopodobnie nie będzie. Na pewno nie będzie jej w Archidiecezji Katowickiej, która wydała już w tej sprawie komunikat. Pasterze innych diecezji na razie się wstrzymują, ale jest niemal pewne, że pójdą w ślady abp. Skworca.

Wizyta duszpasterza w mieszkaniach, w okolicy Bożego Narodzenia to w Polsce uświęcona tradycja. Większość z nas nie wyobraża sobie świąt bez pokropku w mieszkaniu, wymianie kilku zdań z księdzem i kolędą zaśpiewaną przez ministranta. To tylko tradycja, bo za odmowę przyjęcia księdza w domu Kościół nie wyciąga żadnych sankcji. Przeżyliśmy już Wielkanoc bez procesji rezurekcyjne, Boże Ciało bez procesji po ulicach miasta, to i Boże Narodzenie przeżyjemy inaczej. Błogosławieństwo domu i domowników będzie, ale nie wiadomo nawet czy nie on line.

Pandemii po równo boją się księża jak i mieszkańcy, których duszpasterze mają odwiedzać po kolędzie. Biskup katowicki wydał już zarządzenie, że tradycyjnej wizyty duszpasterskiej w najbliższe Boże Narodzenie nie będzie. Księża będą mogli poświęcić nowy dom czy mieszkanie, ale na wyraźne zaproszenie gospodarzy. Modlitwy za wspólnoty mieszkaniowe, które księża zwyczajowo wizytowali, będą odbywać się w kościele. Diecezja Sandomierska jeszcze nie wydała w tej sprawie komunikatu, jak inne czeka na rozwój sytuacji pandemicznej. Prawdopodobnie rozporządzenie bp. Nitkiewicza ukaże się w grudniu.

Księża odważniej, niż wierni podchodzą do wizyt duszpasterskich. – Przecież to nasza misja. Chodzimy do szpitali, do domów chorych czy domów pomocy społecznej i chociaż jedni bardziej się tego boją inni mniej, to jednak to nasza duszpasterska powinność – mówi jeden z katechetów. Ciekawe słowa usłyszeliśmy też od mieszkańca Stalowej Woli, pytanego o to, czy przyjmie teraz księdza po kolędzie: – Nawet nie rozumiem tego pytania, choć wiem z czego się ono bierze – odpowiedział. – Dziwi mnie obawa ludzi przed księdzem, a przed hydraulikiem już nie. Tak samo powinniśmy zamykać drzwi przed fachowcami. Ciekawe jak kominiarz naprawiłby komin w systemie on line?

A co zrobić z kolędnikami? Ich wizyty też są bożonarodzeniową tradycją.

jc