Stalowa Wola. Nauczą się spawania …wirtualnie

Stalowa Wola spawem stoi. Działa tu klaster spawalniczy, a kilka lat temu furorę na wystawach robił robot do spawania zakupiony przez jedną z firm. Huta Stalowa Wola ma najwyższej światowej klasy sprzęt do spawania swoich pojazdów pancernych. A teraz Politechnika Rzeszowska kupiła dla swoich studentów Wydziału Mechaniczno-Technologicznego symulator spawania.

WeldTreiner to taki trenażer XXI w. Jego główną częścią jest komputer, który po sprzęgnięciu z okularami 3D przenosi ćwiczącego w wirtualny świat. Urządzenie jest tak zaprojektowane, by studenci mogli uczyć się spawania od podstaw, a następnie podnosić swoje spawalnicze umiejętności w sposób bezpieczny dla zdrowia i przyjazny dla środowiska. – Poczucie bezpieczeństwa pozwala użytkownikowi szybciej przyswoić umiejętności istotne z punktu widzenia techniki spawania – mówi Damian Gębarowski, rzecznik PRz.

W wirtualnym treningu studenci będą mogli wybrać m.in. metodę spawania, rodzaj spawanego złącza, pozycję spawania oraz skonfigurować śledzenie błędów użytkownika. Oprogramowanie jest intuicyjne i proste w obsłudze. Symulator pozwala nauczyć się kilku technik spawania, a wirtualny cykl spawania można realizować też w osłonie gazów ochronnych. Można wybrać dowolny materiał do spawania od zwykłej stali węglowej po stopy aluminium i miedzi. Na wirtualny warsztat można zaimportować próbkę o dowolnym kształcie i rozmiarze. Wirtualny proces spawania jest bardzo realistyczny. Ćwiczący zakłada na głowę podobną do prawdziwej przyłbicę, w której zamiast przydymionego szkiełka są okulary 3D. Procesowi towarzyszą efekty dźwiękowe, a nawet wibracje uchwytu spawalniczego, gdy trenujący popełnia jakieś błędy. Jednym słowem cacko, które powinno być w każdej szkole zawodowej.

Choć zainteresowanie urządzeniem jest wielkie, wirtualna spawarka na razie stoi niewykorzystana. Powód? Na czas pandemii zajęcia laboratoryjne w większości szkół wyższych zostały zawieszone.

jc