Na Pl. Piłsudskiego stanęło rozsądnych rozmiarów metalowe serce. Wkrótce dwa bliźniacze pojawią się przed Halą Targową i w Parku Miejskim. Nieco mniejsze zawędrują do szkół. Jeszcze inne serce stanie przed „Szansą”, a kolejne …nie wiadomo gdzie. Stalowa Wola sercami stać będzie.
Takie metalowe kosze w kształcie serc to nowsza wersja zbiórki plastikowych nakrętek. Dotychczas były zbierane do pudełek, koszy czy zwykłych worków w szkołach, bibliotekach czy przychodniach. Od jakiegoś czasu nakrętki zaczęto wrzucać do bardziej eleganckich koszy. Przyjął się ich kształt serca, bo dobrze się kojarzy. Stoją takie w wielu miastach i radny Dariusz Przytuła zdecydował się postawić takie w Stalowej Woli. Wśród kolegów z samorządowej opozycji zebrał pieniądze i udało mu się kupić dwa duże metalowe serca. Radny Przytuła swoich serc nie zdążył jeszcze wystawić, a prezydent Lucjusz Nadbereżny już wrzucił pierwsze nakrętki do serca swojego, czyli miejskiego.
– Nasze serce jest wyjątkowo piękne, ma ładny wzór z wkomponowanym herbem miasta – zachwalał konstrukcję z metalowego ażuru. Magistrat zamówił na razie trzy takie serca, za które zapłacił 10 tys. zł, wg zasady, że najpierw trzeba włożyć, żeby później wyjąć. Wszyscy stalowowolanie będą teraz do serc wrzucać plastikowe nakrętki, które wyjmować będzie Miejski Zakład Komunalny i sprzedawać. MZK słowami prezesa Radosława Sagatowskiego zobowiązał się do dopłat do nakrętek. Do każdej sprzedanej tony dołoży drugie tyle. Dzisiaj za tonę twardego plastiku w skupie można dostać 700 zł. Drugie 700 zł dołoży MZK, a więc każda tona miejskich nakrętek będzie warta 1,4 tys. zł, które to pieniądze wesprą jakiś charytatywny cel.
Serca ufundowane przez radnych na dopłaty z MZK nie mogą już liczyć. Mogą za to liczyć na hojność mieszkańców, którym jest obojętne do którego pojemnika wrzucą nakrętkę. Byleby ten kawałek tworzywa pomógł tym, którzy pomocy potrzebują.
Pierwsze nakrętki do pojemnika wrzuciły dzieci, które zajęły I miejsce w konkursie pn. „Co miasto Stalowa Wola powinno otrzymać w prezencie od Świętego Mikołaja?”.
jc