Główny Urząd Statystyczny przedstawił wstępne dane dotyczące wielkości Produktu Krajowego Brutto w Polsce za cały 2019. Według szacunków statystyków w roku poprzednim wyniósł on 4 %.
Jest to wynik gorszy niż w roku 2018, gdzie wzrost dynamiki PKB oscylował na poziomie 5,1 %. Warto, jednak zaznaczyć, że publikowane na początku stycznia dane mają jedynie charakter wstępny, a ostateczny wynik dotyczący wzrostu gospodarczego poznamy dopiero za parę miesięcy.
Jeśli chodzi o główne składowe polskiego PKB w 2019 roku to popyt konsumpcyjny zwiększył się o 3,8 %. Dobre dane napłynęły równie z przemysłu i handlu. Tam wzrosty przekroczyły wielkość całego PKB i wynosiły odpowiednio 4,2 i 4,7 %. Najgorzej wypadło budownictwo, którego dynamika zmieniła się na plus jedynie o 2.83 %.
Produkt Krajowy Brutto jest jednym podstawowych i najczęściej stosowanych mierników opisujących wielkość gospodarki oraz efekty pracy całego społeczeństwa. Składają się na niego odpowiednio: konsumpcja, inwestycje oraz wydatki rządowe.
Wśród ekonomistów nie ma zgody czy PKB najlepiej opisuje wzrost gospodarczy. Istnieje wiele obszarów działalności człowieka, które nie są uwzględniane przez ten popularny miernik. Są nimi odpowiednio : szara strefa, czas wolny, wolontariat,wydatki na zbrojenia, efekty zewnętrzne. Istnieją również inne wskaźniki, których ekonomiści starają się używać zamiennie, jak na przykład: wskaźnik rozwoju społecznego ( HDI).
Wydajność produkcji i wzrost PKB nie mierzy faktycznego stanu dobrobytu społeczeństwa. W końcu powstaje pytanie, czy możliwe jest stworzenie ekonomicznego miernika na tyle dobrego,aby w pełni opisywał dobrobyt ekonomiczny i społeczny. W tym kontekście na myśl przychodzi słynny ranking krajów szczęśliwych obywateli, gdzie prym wiodą (tu mała niespodzianka) mieszkańcy Butanu – kraju, który nie jest wcale potentatem gospodarczym. Może więc, ekonomiczny dobrostan to coś więcej niż wykresy w tabelach i kolejne cyfry szeregu czasowego.
Tomasz Lisowski