Wczoraj około 22:20 sandomierscy policjanci zatrzymali 40-latka, który driftował na parkingu, mając ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. To jednak nie wszystko…
Jak się okazało, nie dość, że mężczyzna miał czynny zakaz prowadzenia pojazdów, to jeszcze wykonywał swoje „popisy” z dwójką swoich dzieci oraz ich kolegą!
Teraz, za swoje nieodpowiedzialne zachowanie będzie odpowiadał przed sądem.
Przypominamy! Każda, nawet najmniejsza ilość alkoholu wpływa na szybkość naszych reakcji – dlatego jazda pod działaniem alkoholu jest tak niebezpieczna!
Źródło: KPP w Sandomierzu