KPP Sandomierz ostrzega – oszuści nadal aktywni!

Oprac. Malgo La

Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Sandomierzu, oszuści odwiedzający nas w domach pod różnym pretekstem, są wciąż bardzo pomysłowi i aktywni! Wpuszczeni do mieszkań za wszelką cenę próbują odwrócić uwagę właściciela i splądrować mieszkanie w poszukiwaniu pieniędzy i wartościowych przedmiotów.

Miejmy świadomość, że złodzieje często podają się za pracowników różnych instytucji – wodociągów, urzędów, opieki społecznej, ZUS lub też sprzedawców prądu czy usług teleinformatycznych. Przy pomocy różnych technik manipulacyjnych wykorzystują łatwowierność starszych, samotnych osób, łatwo zyskując ich zaufanie i przychylność. Często też, odwołując się do ich życzliwości, zwracają się z prośbą o pomoc – np. o szklankę wody.

Zdarza się, że proszą o okazanie jakiegoś dokumentu czy odcinka renty lub emerytury, a kiedy zaaferowany senior odszukuje dokument, sam wskazuje oszustowi miejsce przechowywania swoich wartościowych i ważnych przedmiotów.

Taka sytuacja spotkała starszą panią w centrum Zawichostu. Młoda kobieta, która bez zaproszenia wtargnęła przez kuchnię wprost do sypialni właścicielki, domagała się okazania jej potwierdzenia otrzymania świadczenia z ZUS-u. Wystraszona seniorka szczerze odparła, że otrzymuje przelewy na konto. Ta informacja wystarczyła, by oszustka w pośpiechu opuściła mieszkanie, w którym nie spodziewała się już znaleźć większej gotówki.

Aż tyle szczęścia nie miała, niestety, inna dziewięćdziesięciolatka z powiatu sandomierskiego, która w ubiegłym tygodniu pozwoliła poczekać u siebie nieznajomej kobiecie, rzekomo pragnącej odwiedzić nieobecną sąsiadkę. Oszustka poprosiła staruszkę o rozmienienie banknotu o wysokim nominale, ta – spełniając prośbę gościa – bezwiednie wskazała miejsce przechowywania oszczędności. Gdy spełniała kolejną prośbę – o szklankę wody, kobieta, bez żadnych skrupułów, wykorzystując zamieszanie, wpuściła do mieszkania wspólnika, który po chwili ulotnił się wraz z całymi oszczędnościami życzliwej, starszej pani.

Bądźmy ostrożni! Przekażmy to ostrzeżenie starszym sąsiadom i znajomym, którzy nie korzystają z Internetu i nie są świadomi, na co narażają się, otwierając beztrosko drzwi do swoich mieszkań osobom nieznajomym.