Hodowla Pytona Królewskiego w domu. Z wizytą u Krzysztofa Kafary

To, że stalowowolanie kochają zwierzątka domowe to rzecz oczywista. Jest wśród nich wielu miłośników psów (co będzie szczególnie widoczne na trawnikach gdy stopnieje śnieg), nie brakuje (zapewne) kociarzy, w mieszkaniach znalazło by się też wiele świnek morskich, króliczków, gryzoni… Ale zapewne niewielu posiada wijącego się i syczącego pupila. Właśnie takie zwierzątko posiada Krzysztof, który postanowił podzielić się z nami informacjami o hodowli pytona królewskiego w domu.

Gady fascynowały go odkąd pamięta. Zawsze chciał takiego mieć, z fascynacją zdobywał wiedzę o terrarystyce, jeździł na wystawy podziwiać egzotyczne okazy z całego świata. Szczęśliwie, jak nam opowiedział, małżonka nie tylko wykazywała się wyrozumiałością co do jego hobby, ale nawet podzieliła ten entuzjazm. Marzenia trzeba spełniać, dlatego naturalna kolej rzeczy sprawiła, że 13 lat temu stał się posiadaczem samicy pytona królewskiego, a 9 miesięcy temu do inwentarza dołączył młodziutki samiec pytona odmiany Spider Albino.
Pytony charakterystyka. Phyton regius to gatunek bardzo spokojny, a nawet leniwy. Nie są to w żadnym wypadku krwiożercze bestie. Dobrze znoszą obecność człowieka, tolerują branie na ręce. Są bardzo płochliwe, nazwa amerykańska „ball phyton” wzięła się z faktu, że w sytuacji zagrożenia zwijają się w kulkę chowając głowę do środka. Są to stworzenia nocne, dzień spędzają w swoich kryjówkach wychodzą dopiero w nocy. Istnieje wiele odmian barwnych pytona królewskiego, które można krzyżować ze sobą w celu uzyskania ciekawych kombinacji kolorystycznych. Pytony nie są jadowite, to dusiciele. Nie mają uszu, więc nie słyszą. Świat odbierają za pomocą termoreceptorów, kierują się instynktem. Nie mają powiek, ciężko powiedzieć kiedy śpią a kiedy czuwają. Nie wiadomo kiedy są głodne, chore, zadowolone.
Trzeba się przygotować na to, że nawiązanie jakiejkolwiek więzi emocjonalnej będzie niemożliwe. Można się tych zwierząt co najwyżej nauczyć. Ich sposobu poruszania się, reagowania na bodźce, odczytywania sygnałów. Także, można sobie odpuścić budowania relacji z egzotycznym pupilem, najlepsze relacje koniec końców buduje się w obrębie własnego gatunku.
Co potrzeba do hodowli pytona królewskiego. Z pewnością potrzebne jest terrarium, które dosyć łatwo skonstruować. Dostosowane do wielkości węża, nie za małe ale też nie za duże, żeby nie poczuł się zagubiony. Najlepiej jak terrarium rośnie razem z naszą „gadziną”. Miejsce bytowania naszego pupila musimy podzielić na trzy strefy. Strefę ciepła od 32-34 stopni, uzyskać ją można przez zamontowanie odpowiednio zabezpieczonej lampy, bądź maty grzewczej.  Strefę pośrednią dobrą na miskę z wodą i strefę chłodną, która dla węża oznacza temperaturę od 24 do 26 stopni. Wilgotność powinna utrzymywać się na poziomie 50-55%. Ważne są odpowiednie kryjówki, z nich zwierzę będzie z lubością korzystać. Na wyposażeniu musi się znaleźć miska z wodą, do picia jak i zanurzania się. Podłoże jakiego można użyć to kokos lub lignocel.
Karmienie. Pytony karmi się gryzoniami. Do kupienia dostępne są mrożone myszy lub szczury. Jak dowiedzieliśmy się od Krzysztofa lepsze są szczury, węże lepiej na nich rosną. Można używać też żywego pokarmu jednak musimy wtedy uważać by gryzoń nomen omen nie pogryzł naszego gada. Maluchy jedzą raz na tydzień. Dorosłego można karmić raz na miesiąc.
Rozmnażanie. W hodowli Krzysztofa znajduje się zarówno „dziewczynka” jak i „chłopiec” co w przyszłości zwiastuje powiększenie „rodzinki”. Węże osiągają dojrzałość płciową w wieku 3 lat. Samica składa jaja układając jej w piramidkę, potem chroni je swoim ciałem. Jajka są dość duże, porównywalne wielkością do jaj kurzych, są jednak plastyczne, czyli dość miękkie. Po 2 miesiącach wykluwają się młode. Fakt ten należy zgłosić do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii. Zgodnie z konwencją CITEZ każdy wąż musi posiadać odpowiednie dokumenty świadczące o jego pochodzeniu, chodzi o to żeby było wiadomo, że wąż został urodzony w niewoli a nie został odłowiony nielegalnie z naturalnego środowiska.
Ceny. Zakup małego pytona to koszt ok. 300 zł. Za dorosłą samicę należy zapłacić od 1500 zł. Do tego dochodzą koszty terrarium i jego wyposażenie.
W Biblii wąż przedstawiany jest jako ten przebiegły kusiciel, namawiający do złego. W kulturze chińskiej nie kojarzy się ze złem, a istnieje o nim wiele pięknych opowieści i legend. Węże wykorzystywane są do produkcji leków, a żyjące na wolności polują na gryzonie i szkodniki pół uprawnych.
Hodowla węży jest jednym z najbardziej rozwijających się obecnie hobby. Powstają grupy, społeczności hodowców. Widać to też po ilości zamieszczanych filmów w serwisach internetowych, gdzie pasjonaci wymieniają się obserwacjami i informacjami.
Dziękujemy Krzysztofowi za zaproszenie i możliwość przybliżenia Państwu jego życiowej pasji.

 

2 KOMENTARZE

  1. Zakup dorosłej samicy to koszt już około 500 zł i to nawet nie koniecznie w odmianie klasycznej tj classic/normal 😉 Trzeba pamiętać, że każdego Pytona Królewskiego należy zarejestrować w Starostwie Powiatowym. Koniecznie trzeba pamiętać aby tych węży (i najlepiej żadnych węży ani żadnych zwierząt!) nie kupować w sklepach zoologicznych tylko u hodowców z dobrymi opiniami, których w Polsce nie brakuje 🙂

  2. Samice kupisz odmiany Classic nawet już za 200 zł w górę. Wszystko cena tutaj zależy od tego, czy ma w sobie het na inną odmianę barwną. A jeżeli chcesz wypas odmiane barwną jak napisane w artykule za 1500 zł, to już można kupić Piebalda. Wszystko zależy od odmiany barwne, czy ma w sobie jeszcze inne geny niż ten który ma obecnie itd.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.