Są pieniądze na przejścia

Dysponuje nimi Ministerstwo Infrastruktury, które chce rozdać samorządom 520 mln. zł. Z tej puli 32 mln. zł trafi na Podkarpacie. – Na pewno będziemy ubiegać się o te pieniądze – mówi Lucjusz Nadbereżny, prezydent Stalowej Woli. Samorządy innych gmin też nie zamierzają czekać. Czasu mają niewiele.
To jedno z najbardziej ekspresowych pieniężnych rozdań w historii tego rządu. W Dzień Kobiet wiceminister infrastruktury Rafał Weber przedstawił założenia programu poprawy bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych, a tydzień później rząd zaczął już zbierać wnioski od zainteresowanych. Rządzący wygospodarowali ponad 0,5 mld. zł w Funduszu Rozwoju Dróg i przeznaczyli te pieniądze na poprawę jakości przejść dla pieszych. Skąd ten pomysł? Ano z wypadkowych statystyk. Dysponujemy danymi z 2019 r., kiedy to na polskich drogach zdarzyło się 30,3 tys. wypadków. Zginęło w nich 2,9 tys. osób, a 35,5 tys. zostało rannych. Prawie co czwarty wypadek był z udziałem pieszych, a połowa z tych ostatnich miała miejsce na przejściach. Dysponując tymi danymi resort infrastruktury przyjrzał się przejściom dla pieszych i doszedł do wniosku, że trzeba je poprawić. Poprawią je samorządy, ale rząd da na to pieniądze.
Samorządy mogą dostać pieniądze np. na nowe oświetlenie przejść, odpowiednie ich oznakowanie, a nawet dobudowę chodnika, gdy wpłynie to na bezpieczeństwo przechodniów. Samorządy gminne i powiatowe mają teraz miesiąc czasu na złożenie wniosku o dofinansowanie przebudowy przejść. W jednym wniosku można ująć 5 przejść, ale maksymalna kwota dotacji to 200 tys. zł na jeden wniosek. Pula na przebudowę przejść zostanie podzielona po połowie między gminy i powiaty. – Oczywiście, że będziemy składać wnioski o dofinansowanie i nawet już mamy kilka wyznaczonych przejść przez drogi miejskie, które muszą być poprawione. Typowanie przejść do poprawy odbyło się po konsultacjach z policją. Zależy nam szczególnie na poprawie bezpieczeństwa na przejściach przy szkołach. Na szczególnie niebezpiecznych będziemy instalować wzbudzaną sygnalizację świetlną – mówi prezydent Nadbereżny.
Modernizacja przejść dla pieszych to tylko część większego programu poprawy bezpieczeństwa pieszych na drogach. W połowie roku zmieniony zostanie kodeks drogowy i pieszy będzie miał absolutne pierwszeństwo na przejściu. Nawet gdy będzie się do pasów zbliżał, kierowca samochodu będzie musiał zwolnić i zatrzymać się przed przejściem. To nie jest jakaś rewolucja, bo w innych krajach Starego Kontynentu już tak jest i kierowcy nie grymaszą.
jc