Bulwersujące kulisy śmiertelnego wypadku w noc sylwestrową w Zawichoście.

Oprac. Malgo La

Przed Sądem Rejonowym w Sandomierzu toczy się sprawa śmiertelnego wypadku,          do  jakiego, w tragiczną dla Zawichostu noc sylwestrową 2019 roku, doszło przy ulicy Plażowej. Sprawca wypadku – dziewiętnastolatek, uczeń miejscowego liceum, potrącił człowieka. Adam – 33 – letni mieszkaniec tego miasta, zginął w odległości niecałych 100 metrów od swego domu. Wracał z imprezy powitania nowego roku.

Mieszkańcy Zawichostu wciąż pamiętają ten dzień – takie tragedie nie zdarzają się tu często. Tymczasem, budzące się w nowym – 2019 roku miasto, obiegła straszna wiadomość – Adam nie żyje, zginął przed własnym domem! Wszyscy go tutaj znali, jego rodzina już  od pokoleń związana jest z Zawichostem. Prawie wszyscy znali też Kacpra C.

– Czy to możliwe, by ten chłopak potrącił człowieka i nie udzielił mu pomocy?

Kilka godzin po wypadku, gdy policja skierowała już oficjalnie swe podejrzenia w stronę Kacpra, jego ojciec podejmuje desperacką próbę ratowania syna przed odpowiedzialnością karną – bierze winę na siebie. Szybkie ustalenia poczynione przez policję, wykluczają jednak przedstawiony przez niego przebieg zdarzeń.

To Kacper C. prowadził auto w tę fatalną noc.

Jak zeznał, odwoził do domów czwórkę znajomych nastolatków, z którymi wspólnie spędzali sylwestra. Gdy doszło do wypadku, nie wiedział, co się stało. Było ciemno i mgliście. Jak twierdzi, wysiadł z samochodu, lecz niczego nie zauważył, nie wiedział, że przeszkodą,      w jaką uderzył, był człowiek. Wsiadł z powrotem i odjechał. Co gorsze – przyglądali się temu biernie pozostali pasażerowie auta. Adam, zakrwawiony, ze słabo wyczuwalnym tętnem, został znaleziony przez przypadkowych przechodniów, którzy wezwali pomoc.      Za późno.

Kacper C. odpowie przed sądem za spowodowanie śmiertelnego wypadku i ucieczkę           z miejsca zdarzenia. Grozi mu kara 12 lat pozbawienia wolności. Zarzut ucieczki z miejsca wypadku otrzymał także Michał S. – drugi z pełnoletnich pasażerów auta.

Obaj w sądzie przepraszali matkę ofiary – kobieta od lat pracuje w szkole, do której          po wypadku, nadal uczęszczał sprawca i towarzyszący mu tej nocy uczestnicy tragedii.

Sprawa ta znalazła się wśród siedmiu najciekawszych wydarzeń kryminalnych, które wstrząsnęły Polską. Jej kulisy przedstawiła TVP 3 w programie „Kryminalna siódemka” wyemitowanym w dniu 10.02. 2020 roku.