Za trzy lata niżańską Temidę czeka wielka przeprowadzka. Do nowego gmachu przy ul. Gisgesa przeprowadzą się Sąd rejonowy i Prokuratura Rejonowa. Zajmowane przez nie obecne gmachy przejmie miasto.
Duma rozpierała Marcina Warchoła, posła Ziemi Niżańskiej i wiceministra sprawiedliwości, gdy we wtorek rano obwieszczał, że ruszył proces budowy nowego gmachu Temidy. Właśnie ogłoszony został przetarg na wyłonienie wykonawcy. Zwycięzca przetargu będzie miał co robić, ale nie ma nic za darmo. Ministerstwo Sprawiedliwości już zarezerwowało w swoim budżecie 56 mln. zł na nowy sąd w Nisku. To rzadki przypadek rządowej hojności, bo zwykle takie inwestycje współfinansują samorządy. Samorząd Niska dołożył do tego tylko 70-arową działkę.
– Będziemy mieli najładniejszy i najnowocześniejszy sąd w całej Polsce – planami i projektem zachwyca się min. Warchoł. Faktycznie, oglądając projekt „jest na czym oko zawiesić”. Gmach z trzema kondygnacjami nadziemnymi i jedną podziemną będzie się składał z dwóch części – sądu i prokuratury. Wspólne będzie oryginalne patio przykryte świetlikiem. Pod dachem będzie 3.750 m kw. powierzchni użytkowej w przeszło stu pomieszczeniach. Będą odrębne ciągi dla pracowników sądu czy prokuratury, a odrębne dla świadków i petentów. Przede wszystkim w gmachu będzie wszechobecna elektronika i nie będzie już, jak teraz jest w wielu sądach, problemów z rozprawami online. Do tego będą miejsca parkingowe i podjazdy dla konwojów.
Inwestor zakłada, że budowa ruszy na wiosnę. Oficjalnie ma trwać trzy lata, ale min. Warchoł jest zdania, że to termin „na wyrost” i nowy gmach niżańskiej Temidy będzie gotowy najpóźniej na jesieni 2023 r. To będzie bardzo ważny rok dla samorządu Niska. Nie tylko ze względu na wybory, ale na większą przestrzeń życiową, jaka będzie czekać na nową władzę. Magistrat wprowadzi się bowiem do starych poaustriackich murów po sądzie. To jest pewne. Nie wiadomo jeszcze, co będzie z obecnym budynkiem prokuratury, ale burmistrz Waldemar Ślusarczyk jest prawie pewien, że też stanie się on nieruchomością miejską. – Może jakieś małe regionalne muzeum Ziemi Niżańskiej – włodarz Niska jeszcze dzieli skórę na niedźwiedziu, ale nie są to tylko marzenia.
jc
Poniżej przedstawiamy zapis wideo konferencji
