A może byśmy tak, najmilszy, wpadli na dzień do … Klimontowa?

Oprac. Malgo La

Parafrazując tekst znanego wiersza Juliana Tuwima, śpiewanego  przez niezapomnianą Ewę Demarczyk, do szerokiego wachlarza ofert dla zakochanych, chcących w niebanalny sposób spędzić we dwoje walentynki 2020, dorzucam swoją propozycję.

Dlaczego warto wybrać się do jednego z czterech najmłodszych miast w Polsce?

Do Klimontowa dojedziemy w około pół godziny z Sandomierza ( 30 km). Utracone przed laty, w ramach represji władz carskich po upadku powstania styczniowego, prawa miejskie, odzyskał z dniem 1 stycznia bieżącego roku, jest więc najmłodszym miastem w Polsce! Pozostałe to: Piątek, Lututów i Czerwińsk nad Wisłą.                                                      30 grudnia 2019 roku wójt gminy – Marek Goździewski, odbierając w MSWiA akt nadania statusu miasta, jednocześnie został jego burmistrzem.

Dlaczego uważam, że warto tu wpaść, nie tylko w dniu Św. Walentego?

Na turystów czeka tu sporo zabytków architektury – synagoga z 1851 roku, jeden z nielicznych już namacalny ślad kilkusetletniej obecności w tym rejonie kultury żydowskiej, zespół parkowo – pałacowy z XVII wieku o bogatej historii i wielu kolejnych właścicielach, dokonujących przebudowy obiektu zgodnie z aktualnymi trendami swojej epoki.              Są  też w Klimontowie: zespół klasztorny dominikanów z XVII wieku, zabytkowa Kolegiata Św. Józefa z tego samego okresu oraz miejsca pamięci narodowej – pomnik powstańców styczniowych a także żołnierza AK ppłk Antoniego Wiktorowskiego.

Nie wszyscy kojarzą Klimontów z pisarzem, współtwórcą polskiego futuryzmu – Brunonem Jasieńskim, który tutaj spędził dzieciństwo. Tuż za jego dawnym domem rozpoczyna się prawdopodobnie najdłuższa w Polsce aleja kasztanowców, licząca około 200 okazałych drzew. Czyż trzykilometrowy, romantyczny spacer taką aleją nie zaspokoi oczekiwań nawet najbardziej wymagających zakochanych?

Jeśli jednak nie, do oferty dorzucam kolejną atrakcję – wizytę w pobliskich Przybysławicach, po strawę dla ciała i dla ducha, gdzie – nie tylko z okazji walentynek, organizowane są świetne koncerty!

Latem, bliskość szlaku Green Velo umożliwia bezpieczne dotarcie rowerami do zamku Krzyżtopór w Ujeździe.

2 KOMENTARZE

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.