oprac. Malgo La
Dziwny jest ten świat – jednego dnia wracasz z pracy w szkole, robisz obiad dla męża, ojca i córki, dzwonisz do drugiej z pytaniem: – Jak leci? Kiedy egzaminy? Uczysz się?
Zmywasz naczynia, pijesz ulubioną zieloną herbatę. W końcu masz czas dla siebie. Wkładasz buty i strój do biegania, biegniesz te swoje 6 kilometrów. Owszem, przekroczyłaś czterdziestkę, ale masz moc! Czerwcowy wiatr rozwiewa twoje włosy, mijani ludzie z uśmiechem pozdrawiają cię machając ręką. Wszyscy cię tu znają, jesteś wuefistką, od lat uczysz w szkole ich dzieci.
– Ewa, zwolnij, nie leć tak szybko! – słyszysz za sobą głos znajomego Wieśka. Nie zwalniasz, przecież czujesz się świetnie, rozluźniasz się i planujesz jutrzejszy dzień. Kiedy kładziesz się do łóżka, jesteś zrelaksowana i ciekawa, co dobrego ci przyniesie …
Dziwny jest ten świat… Rano bliscy znajdują cię bezsilną, pokonaną przez udar. Lekarze walczą o każdy twój oddech, ty także walczysz, choć rokowania nie są dobre.
Wygrali! Wygrałaś! Walczysz jednak dalej, by wstać z wózka, samodzielnie poruszać się, no i mówić! A to nie takie proste! Są wokół ciebie ludzie dobrej woli – córki, Piotrek, Marek, logopedka Kasia i wielu innych, bez pomocy których nie mogłabyś zobaczyć kolejnego wschodu słońca. Wiesz, że dżentelmeni ( i damy) nie rozmawiają o pieniądzach, jednak ich brak odbiera ci nadzieję na znaczące postępy w rehabilitacji.
Ewo, uwierz w to, że ludzi dobrej woli jest więcej…
Pomóżmy Ewie Stępień odzyskać nadzieję na samodzielne życie!
Przekaż 1% swego podatku – KRS: 0000213751 z dopiskiem: Darowizna dla Ewy Stępień lub wpłać na konto 33 1240 2786 1111 0010 5670 9561 z takim samym dopiskiem – każda ofiarowana złotówka przybliży Ewę do celu.