Oprac: Malgo La
Podczas dzisiejszego spotkania z sympatykami i członkami Prawa i Sprawiedliwości na Rynku w Sandomierzu, premier Mateusz Morawiecki zachęcał do udziału w niedzielnym głosowaniu w II turze wyborów prezydenckich. Przekonywał, że jedynie wybór Andrzeja Dudy jest gwarancją dalszego rozwoju Polski, a zwłaszcza niewielkich miast typu Sandomierz, Opatów i Ostrowiec Świętokrzyski, które dla kandydata Rafała Trzaskowskiego są nieistotną prowincją, gdyż ten preferuje europejskie salony, rozumie język brukselskich elit i nawet nie zrozumiałby tego języka, jakim posługują się zwykli ludzie – chyba że zwracaliby się do niego po francusku.
Szef rządu dwukrotnie przywołał w swoim wystąpieniu postaci trwale związane z Sandomierzem. Wspomniał o bł. Wincentym Kadłubku, średniowiecznym pisarzu i historyku, cenionym za swoją myśl filozoficzną i wiedzę prawniczą, mieszkającym w Sandomierzu oraz o jego szczególnym poczuciu sprawiedliwości. Sprawiedliwość jest wtedy, gdy państwo służy najsłabszym – twierdził średniowieczny autor Kroniki dziejów Polski. Takie pojęcie sprawiedliwości zgodne jest z planem Andrzeja Dudy – mówił Mateusz Morawiecki.
Drugą z postaci, mającą silne związki z tym miastem, przywołaną na sandomierskim Rynku przez premiera był słynny detektyw w sutannie – ojciec Mateusz. W nawiązaniu do rozwiązywanych z łatwością przez bohatera filmowego zagadek kryminalnych, Mateusz Morawiecki obalał kolejno kłamstwa Rafała Trzaskowskiego, jakie padły według premiera w czasie tej kampanii.
Premier mówił o potrzebie dalszych reform sądownictwa, rozwoju gospodarczym, uszczelnianiu systemu podatkowego. To jest pozytywna wizja prezydenta Andrzeja Dudy. Spotkanie zakończyło się zdjęciami, wykonanymi wspólnie z uczestnikami spotkania.
Zapraszamy do obejrzenia filmu z wydarzenia oraz obszernej galerii zdjęć.