Sandomierz nie znalazł się na liście miast które otrzymały środki z funduszy inwestycji samorządowych. Burmistrz Sandomierza, Marcin Marzec został zapytany o brak środków finansowych na realizację projektów w Sandomierzu z Funduszu Inwestycji Lokalnych.
Jak Pan odniesie się do tego faktu i czy w ogóle miasto składało odpowiednie wnioski aby takie środki uzyskać?
Oczywiście, miasto składało takie wnioski z drugiego naboru Funduszy Inwestycji Lokalnych. Wniosek został złożony na Miejski Stadion Sportowy w kwocie milion 1,26 mln. zł czyli na wkład własny do projektu który otrzymaliśmy z Ministerstwa Sportu na budowę stadionu. Składaliśmy również projekt na remont kamienicy Oleśnickich opiewający na kwotę ok. 3 mln. zł. Trzeci projekt dotyczył zadaszenia boiska przy szkole nr. 1 na kwotę 3,7 mln zł. Jak wiadomo PSP nr. 1 wypuściła w świat trzech sandomierskich olimpijczyków, dodatkowo przez wiele lat plasowała się w czołówce najlepszych szkół województwa świętokrzyskiego pod względem sportowym. W tym momencie dysponuje dwiema małymi salami gimnastycznymi. Zadaszenie boiska da możliwość stworzenia hali sportowej, zdecydowanie inwestycja zasadna i potrzebna. Uważam, że to pytanie powinno być skierowane do innych osób może odpowiedzi udzielił by poseł ziemi sandomierskiej Marek Kwitek. Sandomierz znalazł się w gronie miast “zero plus”, ubolewam nad tym faktem jednocześnie cieszę się że znalazły się pieniądze na zakup aparatu RTG w sandomierskim szpitalu bo to niewątpliwie pomoże naszym mieszkańcom.
Słowa burmistrza miasta “bla bla bla bla bla bla a w ogóle to winny jest PiS…” Ech nic dobrze w tym mieście nie jest zrobione…