Sandomierzanie protestują przeciwko planom budowy Lidla. Swoje stanowisko na ten temat opublikował Burmistrz Sandomierza Marcin Marzec.
W Sandomierzu trwają ostre dyskusje na temat budowy u zbiegu ulic Mickiewicza i Ożarowskiej marketu Lidl. Jak to zwykle bywa, projekt zyskał wielu zwolenników, ale także duże grono przeciwników. Miasto czeka na ostateczną decyzję w tej sprawie Starostwa Powiatowego, do którego wpłynął wniosek inwestora o pozwolenie na budowę. Termin wydania decyzji wypada w marcu. Tymczasem do mediów oraz na ręce Starosty Sandomierskiego, Burmistrza Sandomierza i Rady Miejskiej trafiają protesty.
Pierwszy podpisało 60 mieszkańców pobliskiego osiedla, którzy obawiają się, że sąsiedztwo sklepu wielkopowierzchniowego oznacza hałas, zwiększony ruch i ogólne pogorszenie warunków życia w spokojnej dotychczas okolicy. Uważają, że planowana inwestycja jest niezgodna z Miejskim Planem Zagospodarowania Przestrzennego.
Drugi z kolei wystosowało 25 właścicieli sklepów, sąsiadujących z zaplanowaną inwestycją. Ich zdaniem przeprowadzenie tego typu inwestycji godzi w interes społeczny. Obawiają się, iż nie sprostają tak silnej konkurencji, co może doprowadzić do bankructwa ich sklepów, a tym samym pozbawić wiele rodzin głównego źródła utrzymania. A jakie jest stanowisko w tej sprawie Burmistrza Sandomierza Marcina Marca?
rozwijac sie? sandomierz juz dawno sie zwinal
A czy ktoś zadał Burmistrzowi pytanie, czy zna Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego osiedla Mickiewicza? Dość istotne pytanie, słuchając wypowiedzi Pana Marca.
Jeżeli rozwój miasta dla Pana Burmistrza to budowa marketu w centrum miasta niezgodnie z obowiązującym planem zagospodarowania przestrzennego, który urząd miasta tworzy to ja winszuje jego kadencji.
Kolejny burmistrz, który prowadzi rozgrywki polityczne i obsadza stanowiska a nie zajmuje się lokalnym działaniem.
Jeśli to jest główny kierunek rozwoju miasta – sklepy to ja gratuluje. Kolejna kadencja na tzw. przeczekanie a teraz na dodatek będzie lament bo COVID i nie ma pieniędzy, tylko jakoś COVID nie spowodował ze ludzie nie płacą podatków od prowadzonej działalności ! A może zamiast proponować sklepy burmistrz zaproponowałby parkingi dla turystów bo w weekendy w sezonie jest armagedon a z tego tytułu tez byłyby niemałe wpływy do kasy miasta!
No tak ale to mało medialny problem.
Panie Burmistrzu, dlaczego porównuje Pan budowę sklepu na osiedlu Mickiewicza do budowy Galerii Królewskiej? Jest Pan niedoinformowany. Żeby mogła powstać galeria, musiał być zmieniony plan. A dlaczego tu nie chcą zmienić planu? Podpowiem Panu! Bo nawet zmiana planu nie pozwoli na wybudowanie tu sklepu wielkopowierzchniowego, a jedynie do 400m2 powierzchni. Jak ma Pan się tak wypowiadać, niech Pan nie wypowiada się wcale. Oszczędź nam Pan wstydu, żeśmy takiego Burmistrza sobie wybrali.
Niestety, od razu rzuca się w oczy brak wiedzy u Burmistrza w tym temacie. Niby coś mówi, ale sam nie wie o czym. Panie Marcinie: “mowa jest srebrem, a milczenie złotem”. Myślę, że to pierwsza i ostatnia Pana kadencja. Wypowiada się Pan jak “ciocia Krysia”. Od Pana wymagamy merytorycznych wypowiedzi, a nie dywagacji czy chcemy, czy nie chcemy. “Czy w tym miejscu powinien być Lidl, czy nie powinien? Ja nie wiem.” I tak po prostu się Pan do tego przyznaje? Naprawdę? Jak ktoś niżej napisał… Nie zna Pan planu, które tworzyło Miasto?
Rozwój Sandomierza, poprzez wybudowanie Lidla… Panie! Gratuluję myślenia…
“Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem.” – To cały nasz Burmistrz 🤦♀️
Bardzo trafne podsumowanie całej wypowiedzi Burmistrza. I całej dotychczasowej kadencji 🙂