Duda wraca na Podkarpacie

Czyżby jakieś wyborcze zagrożenie? Wydawałoby się, że kandydat Andrzej Duda, na kogo jak na kogo, ale na mieszkańców Podkarpacia może liczyć i ci darowaliby mu, gdyby wyborczy czas poświęcił innym regionom. Tymczasem gospodarz Pałacu Namiestnikowskiego wrócił pod Bieszczady.

To już trzecia wizyta głowy państwa na Podkarpaciu w ciągu niecałego miesiąca. Inne regiony mogą nam tylko pozazdrościć gościnności. Ubiegający się o reelekcję Andrzej Duda objazdową kampanię zaczął w Stalowej Woli. Na Podkarpacie wrócił dwa tygodnie temu, gdy region nasz zalały deszcze. PAD zdecydował, że ostatni dzień kampanii również spędzi na Podkarpaciu. O tym jak zależy mu na reelekcji, niech świadczy program dzisiejszej wizyty, który pokazuje, że Andrzej Duda jest nie tylko narciarzem, ale i sprinterem.

Wizytę w województwie z Bieszczadami na granicy PAD rozpoczął relaksacyjnie w Winnicy Jana w Zarzeczu. Na lampkę rodzimego trunku wpadł już o godz. 7 rano. Godzinę później już stawił się na rynku w Jaśle. Po spotkaniu z mieszkańcami Jasła wybiera się do Jasienicy Rosielnej (godz. 10.15), by w tamtejszym Domu Strażaka pokłonić się i tej wsi. 1,5 godziny później jest oczekiwany na placu targowym w Niebylcu. W Niebylcu błyskawiczne wręcz zakupy i wyjazd do Dębicy, gdzie o godz. 15 wiecowe spotkanie z dębiczanami na rynku. Głównym punktem piątkowej wizyty na Podkarpaciu PAD będzie otwarte spotkanie z mieszkańcami Rzeszowa o godz. 17. czekać na niego będą nie tylko zwolennicy, bo wiec na rzeszowskim rynku zapowiedziała też młodzieżówka Nowoczesnej. Czy w Rzeszowie Andrzej Duda zakończy kampanię? Ależ nie! Po wiecu na rynku w grodzie Rzecha, kolumna limuzyn pomknie do oddalonego o ok. 100 km Zamościa. Na schodach zamojskiego ratusza PAD wystąpi o godz. 22.30. Na agitację będzie miał już tylko 1,5 godziny. Tak pracowitego dnia urzędujący prezydent nie miał w całej kadencji, a może i nawet całym życiu politycznym.

Czy nie mógł w piątek ograniczyć się do spokojnego spotkania w renesansowym Zamościu? – Nie, bo liczymy na poprawę wyniku poparcia z pierwszej tury – mówi jeden ze znanych polityków PiS. Przypomnijmy, że Andrzej Duda zdobył na Podkarpaciu prawie 62-procentowe poparcie, gdy Rafał Trzaskowski przekroczył 16 proc.

JC