red. Radosław Brzyski
Mecz Stali Stalowa Wola w ramach 1/32 Pucharu Polski z finalistą poprzedniej edycji Lechią Gdańsk nie przyniósł sensacji i zakończył się zdecydowanym zwycięstwem gości 4:0.
Stalówka do meczu z ekstraklasowym przeciwnikiem przystąpiła bez kompleksów. Nie było murowania bramki, a otwarta gra. Dobrze to wyglądało w pierwszym kwadransie, kiedy to akcje przenosiły się z jednego pod drugie pole karne. Uderzał Jopek, ale jego strzał odbił głową jeden z obrońców, podobnie przyblokowany został Fidziukiewicz.
W końcu Lechia, u której widać było wyższą kulturę gry, dopięła swego. W 18 min. po dośrodkowaniu Pietrzaka, Karol Fila uderzeniem głową pokonał naszego bramkarza. Zaledwie 5 minut później sprytnym uderzeniem popisał się Łukasz Zwoiński i podwyższył na 2:0 dla gości. Stało się oczywiste, że w tym dniu będzie już ciężko odwrócić losy rywalizacji.
W 27 minucie w końcu ładna zespołowa akcja Stali zakończona uderzeniem Surmiaka, które minimalnie przeszło ponad poprzeczką. Dobry okres gry Zielono – czarnych skutkował jeszcze zablokowanym uderzeniem Fidziukiewicza i mocnym, ale niecelnym strzałem Jopka.
W dalszej części gry groźniejsza już była Lechia, ale nieskuteczna i wynik w pierwszej odsłonie nie uległ już zmianie. Prowadzenie drużyny Piotra Stokowca jak najbardziej zasłużone.
Po przerwie kontaktową bramkę mógł zdobyć Fidziukiewicz, który minął już bramkarza Biało – zielonych, ale w ostatniej chwili piłkę z bramki wybił obrońca gości Nalepa. I to był jedynie miły początek drugiej połowy.
W 52 min. Maciej Gajos uderzeniem z woleja podwyższy na 3:0, a w 68 min. Jakub Kałuziński zdobył pierwszą bramkę w seniorskiej piłce ustalając wynik meczu na 4:0. Na pewno młody zawodnik zapamięta stadion w Stalowej Woli na dłużej.
Stalówce nie można było odmówić chęci do gry w tym spotkaniu, piłkarze do końca próbowali zdobyć chociaż honorową bramkę, ale niestety sztuka ta im się nie udała. Tym samym Lechia po końcowym gwizdku świętowała historyczne, bo pierwsze zwycięstwo na stadionie przy Hutniczej. Stal swoją przygodę z pucharem zakończyła, a więc pozostało skoncentrować się na zmaganiach ligowych.
Stal Stalowa Wola Lechia Gdańsk 0:4 (0:2)
Bramki: Karol Fila 18′, Łukasz Zwoliński 23′, Maciej Gajos 52′, Jakub Kałuziński 68′.
Stal: Korziewicz, Hudzik (69′ Szifer), Mroziński, Witasik, Zmorzyński, Jopek, Waszkiewicz, Stelmach (62′ Stępinowski), Płonka, Surmiak (64′ Pilch), Fidziukiewicz.
Lechia: Alomerović, Fila (80′ Kobryń), Nalepa, Kopacz, Pietrzak, Mihalik (65′ Kałuziński), Makowski, Gajos (57′ Udovicić), Kubicki, Sopoćko (65′ Żukowski), Zwoliński (57′ Paixao).
Super zdjęcia