Biskup senior Edward Frankowski przewodził w sobotnie południe nabożeństwu pogrzebowemu zmarłego Stanisława Kusztyba, wieloletniego organisty w konkatedralnej parafii Matki Bożej Królowej Polski w Stalowej Woli. Bliscy, znajomi oraz wielu parafian przyszło, aby pożegnać i towarzyszyć w ostatniej drodze zmarłemu. Wśród obecnych około 70. księży, było dwóch synów zmarłego Krystian i Mateusz.
Stanisław Kusztyb zmarł 22 sierpnia b.r. w Stalowej Woli, mając 72 lata. Stanisław Kusztyb obok roli organisty, prowadził również zajęcia z chórami. Od 1974 roku był dyrygentem chóru parafialnego, którym nieprzerwanie kierował 46 lat – po raz ostatni 19 sierpnia b.r.
W 1990 roku został założycielem chóru chłopięcego, który z czasem został przekształcony w chór chłopięco-męski, który przez wiele lat pod kierownictwem znakomitego dyrygenta zachwycał poziomem występów w Polsce oraz poza granicami kraju.
Był wzorowym wychowawcą dzieci i młodzieży, a prowadząc zajęcia ze śpiewu rozwijał posiadane zdolności również dorosłych chórzystów. Służył dobrym słowem i radą, także w innych aspektach życia.
Zmarłego śpiewem żegnał Chór Konkatedralny oraz Soli Deo z parafii Trójcy Świętej, którymi dyrygowała Jadwiga Powęska-Ciba. Utwory przygotowano bardzo starannie, a wykonanie było na wyjątkowo wysokim poziomie.
Po Mszy pogrzebowej trumna z ciałem Stanisława Kusztyba spoczęła w grobowcu na cmentarzu komunalnym, a od od bramy cmentarza orszak prowadziła orkiestra Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli.
red. Radosław Brzyski