Władza lubi się pokazywać. Tym razem przy okazji podpisania umowy na projekt nowego mostu, który zostanie przerzucony przez San za Galerią VIVO!. Projekt jest maleńkim elementem poważnej inwestycji, ale że od niego się zaczyna, to podpisanie umowy było publiczne. Pod przejrzystym dachem Miejskiego Domu Kultury.
Spotkań władzy z dziennikarzami ws. trzeciego mostu w Stalowej Woli było już kilka. Inwestycja niebanalna, więc ludzie winni wiedzieć komu ją zawdzięczają. A zawdzięczają rządowemu programowi „Mosty dla regionów”, w którym nowy most został ujęty, Funduszowi Dróg Samorządowych, z którego pójdzie 80 proc. pieniędzy na budowę i Podkarpackiemu Urzędowi Marszałkowskiemu, który wziął na siebie resztę finansów. Most będzie strategiczny, bo połączy dwie „ekspresówki”; S77, której częścią jest obwodnica Stalowej Woli i S74, która pobiegnie równolegle po prawym brzegu Sanu. – Jest to bardzo trudne i kosztochłonne zadanie – mówi Rafał Weber, wiceminister infrastruktury. – Kwoty, o których teraz mówimy zostaną zweryfikowane w postępowaniu przetargowym, ale wychodzi, że koszty budowy całego mostu będą w okolicach 300 mln. zł.
Zweryfikowana została już pierwsza kwota. Przetarg na projekt nowej przeprawy wraz z drogami dojazdowymi wygrał rzeszowski Trasal, który za projekt zaproponował 2,88 mln. zł. Propozycja została przyjęta choćby dlatego, że była jedną z niższych cenowo. Ponadto Trasal, który jest zgoła młodą firmą, ma już bogate doświadczenie w projektowaniu dróg i mostów. Wg jego projektów powstał nowy most nad Dunajcem w Nowym Sączu, trzy nowe mosty w Krośnie czy też nowa wersja zabytkowego mostu kolejowego w Tryńczy niedaleko Jarosławia. – Na zrealizowanie zadania mamy dwa lata i myślę, że jest to wystarczający czas do zaprojektowania tego obiektu i uzyskanie pozwoleń umożliwiających rozpoczęcie prac budowlanych – spokojnie podsumował podpisaną umowę Przemysław Patruś z zarządu Trasalu.
Wiemy już, że projekt będzie gotowy w połowie 2022 r. i wtedy ruszy jego budowa. Wiadomo też, że most będzie miał od 1,8 do 2 km długości, stając się przez to najdłuższą konstrukcją mostową na Podkarpaciu. Samo przęsło nurtowe będzie miało 180 m długości. Długość mostu jest niewiadoma, gdyż nieznany jest jeszcze przebieg ekspresowej drogi S74. Most przetnie San na wprost patrząc z ul. Chopina i za rzeką zakręci w kierunku Brandwicy. Pod sobą będzie miał mokradła Bukowej i powiatową drogę 2735R. W Brandwicy most „zejdzie na ziemię” i pozostanie jeszcze wybudować odcinek drogi dojazdowej do Rzeczycy Długiej, gdzie włączy się do właściwej drogi wojewódzkiej 855 Nagnajów – Olbięcin. Budowa zostanie zakończona w 2025 r.
jc