Wzorem miast innych Stalowa Wola zamalowuje puste przestrzenie. Po dwóch całkiem udanych i jednej prawie „garażowej” z Trelą, mamy szansę na zgoła oryginalny portret człowieka, bez którego Stalowa Wola by nie istniała. Albo istniała w innej konfiguracji.
Marceli Siedlanowski, bo o naszym protoplaście teraz nastał szum w sieci. Żyją jeszcze, którzy mieli zaszczyt znać „pana pod muszką”. Jego życiorys to historia Stalowej Woli między innymi. Ma Siedlanowski swoja ulicę w mieście, które tworzył, nie ma pomnika, ale będzie miał portret. Portret oryginalny. O ile mieszkańcy wybiorą wersję z dwóch przedstawionych przez artystę. Artystę na tyleż oryginalnego, co pionierstwo Siedlanowskiego.
– Zgłosiłem wniosek konkretny do ówczesnego Rządu i Ministerstwa Spraw Wojskowych, by nie rozbudowywać więcej Huty Baildon, natomiast wybudować swego rodzaju filię Huty Baildon w południowo-wschodniej części Polski – to pamiętnikowe wspomnienie inżyniera Siedlanowskiego zna każdy historyk. Bowiem to zdanie dało życie obecnej Stalowej Woli. Postać niesamowita, inżynierski dorobek tak samo wielki, a do tego patriota, co nie wahał się krew przelewać, gdy była tego potrzeba. I teraz Siedlanowski zostanie namalowany. Jego portret znajdzie się na elewacji bloku z numerem 10 przy ul. – a jakże – Siedlanowskiego. Wybór wersji portretu jest w rękach internautów, którzy do środy z końcem godz. 9, mogą wyrazić swoje zdanie. Opinie zbiera Miejski Dom Kultury, na którego stronie jest ankieta.
Bardzo na duchu podniosła nas wieść, że jest znany twórca muralu. I za to chwała Markowi Gruchocie i MDK-owi, któremu dyrektoruje, bo wiemy w czyje ręce oddajemy swoje głosy. A oddajemy nikomu innemu, jak Arkadiuszowi Andrejkowowi. – Malarstwo i street art, to moja pasja i źródło utrzymania – mówi wprost artysta w Sanoku urodzony. Andrejkow ostatnio tworzył „Cichy memoriał” malując na ścianach i wrotach starych stodół mieszkańców wsi. Odmienia się teraz, bo chce Siedlanowskiego namalować z telefonem w ręce. A przecież atrybutów inżynier Siedlanowski Marceli miał więcej. Tak, czy inaczej, czasu mało, a kto zechce, to pozna niesamowitego patriotę Siedlanowskiego i artystę niezwykłego, który go przedstawi wszem.
jc
Poniżej link do ankiety: