To był prawdziwy Weekend Cudów. Tak wolontariusze i wszyscy zaangażowani w tę niesamowitą akcje nazywają kulminację Szlachetnej Paczki. Tylko w Tarnobrzegu w sobotę i niedzielę, 7 i 8 grudnia, wolontariusze rozwieźli paczki do 26 potrzebujących rodzin. Fundatorami pomocy byli indywidualni mieszkańcy Tarnobrzega, ale też wiele firm i instytucji.
Jak co roku w gronie organizujących podarunki dla potrzebujących byli pracownicy Urzędu Miasta Tarnobrzega oraz jednostek podległych. – W tym roku do obdarowania wybraliśmy pięcioosobową rodzinę, osieroconą młodą kobietę, samotną matkę dwójki dzieci, z trudem dźwigającą się po śmierci trzeciego dziecka, mieszkającą i opiekującą się swoimi dziadkami, w tym dziadkiem walczącym z chorobą nowotworową. Az trudno uwierzyć, że w jednej rodzinie wydarzyło się tyle nieszczęścia – mówi prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek. – Celem Szlachetnej Paczki jest nie tylko niesienie konkretnej pomocy, odpowiedzenie na konkretne potrzeby rodzin, ale też poprzez tę pomoc zaszczepienie w tych ludziach wiary, zmotywowanie ich do zmierzenia się z przeciwnościami. Mam nadzieję, że „nasza” rodzina doświadczając bezinteresownej pomocy, będzie w stanie uwierzyć, że zły los może się odwrócić.
Dzień przed finałem Szlachetnej Paczki, dokładnie 6 grudnia, tradycyjnie mikołajowe podarunki od prezydenta miasta trafiły też do małych pacjentów tarnobrzeskiego szpitala, wychowanków Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej, Rodzinnego Domu Dziecka. Prezydencki Mikołaj nie zapomniał też o podopiecznych Domu Pomocy Społecznej w Mokrzyszowie.
W imieniu Mikołaja dziękujemy za każdy uśmiech, każdą piosenkę, jaką nas przywitaliście!