Burza w Zjednoczonej Prawicy ? Kryzys ugaszony.

W dniu wczorajszym jak informowało wiele ośrodków medialnych byliśmy świadkami kolejnej odsłony kryzysu w obozie Zjednoczonej Prawicy. Późnym wieczorem w siedzibie partii PiS przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie odbyło się się spotkanie liderów formacji rządzącej.  Uczestniczyli w nim: Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Elżbieta Witek, Jarosław Gowin, Zbigniew Ziobro.Według relacji dziennikarzy – nie obyło się na nim bez spięć.

Trudno jest pisać o zamkniętym spotkaniu kręgu polityków, ze względu na mocno ograniczone i nie do końca pewne informację. Jednak według osób z bliskiego otoczenia Prawa i Sprawiedliwości na wczorajszej naradzie rozważane było przeprowadzenie wyborów nawet 23 maja. Wszystko za sprawą argumentów Zbigniewa Ziobry i Jacka Kurskiego. Pierwszy twierdził, że mogą się pojawić problemy z Sądem Najwyższym i jego korzystnym dla obozu władzy rozwiązaniem sprawy terminu wyborów. Drugi, przekonywał  wcześniej prezesa Jarosława Kaczyńskiego, że im dłużej prezydent nie zostanie wybrany tym jego notowania będą słabsze.

W mediach pojawiła się informacja, że na godzinę dwudziestą planowane jest orędzie Marszałek Sejmu Ewy Witek. Miała ona przekazać informację o ogłoszeniu wyborów 23 maja. Tak, się jednak nie stało. Informację okazały się fałszywe. Nie oznacza to, że sobotnie spotkanie nie miało dramatycznego przebiegu. Według informacji radia Wnet premier Mateusz Morawiecki miał nawet powiedzieć o swojej dymisji, gdyby wcześniejsza umowa PiS z Jarosławem Gowinem została anulowana.

Umowa Gowina i Kaczyńskiego została podtrzymana, a termin wyborów być może zostanie ustalony na koniec czerwca. Sprawa nie jest jest nadal rozwiązana. Wszystko będzie zależeć od orzeczenia Sądy Najwyższego. Nadal również nie wiadomo jak wyglądać będą nowe wybory jeśli chodzi o możliwość zgłaszania nowych kandydatów. Czy prawa nabyte będą miały tu zastosowanie ? Część ekspertów-  konstytucjonalistów ma tutaj wątpliwości. Ich zdaniem stwierdzenie nieważności wyborów jest de facto skreśleniem samych kandydatów. Zdaniem Profesora Ryszarda Piotrowskiego,  nie można zorganizować czegoś na kształt wyborów “hybrydowych”  w których starzy kandydaci są wybieranie w nowym terminie.

Sprawa terminu wyborów prezydenckich z pewnością nie jest do końca zakończona. Tak czy inaczej wczorajszy wieczór był emocjonujący, a takim scenariuszem akcji nie powstydziłby się nawet najlepszy filmowiec.

Tomasz Lisowski