W dniu dzisiejszym odbyła się konwencja programowa urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy. Pod hasłem “obronimy Polskę Plus” kandydat Prawa i Sprawiedliwości zaprezentował główne tezy własnego programu wyborczego. W tym zakresie nie było większych niespodzianek. Prezydent Duda zdecydował się na swoistą politykę kontynuacji. Jej najważniejszym elementem jest utrzymanie dotychczasowych programów socjalnych takich jak: 500 plus czy 13 emerytury. Co ciekawe, postulaty te zostały zaprezentowane w obszarze bezpieczeństwo.
Nie sprawdziły się głosy mówiące o tym, że kwestia emerytur stażowych będzie decydującym punktem w kampanii. W obszarze bezpieczeństwo ta tematyka nie została zupełnie poruszona. Dodatkowo w tej części konwencji zostały wymienione takie elementy jak : wprowadzenie zasiłku solidarnościowego dla osób tracących prace w wyniku pandemii koronawirusa , podwyższenie dotychczasowego zasiłku dla bezrobotnych w wysokości 1200 złotych.
Drugi, obszar programu dotyczył zdrowia. W tym segmencie Duda zapowiedział utworzenie do 2030 roku Narodowego Programu Walki z Rakiem. Nowym rozwiązaniem ma być utworzenie Funduszu Medycznego o wartości 3 mld złotych. Ma on zawierać środki finansowe na operację polskich dzieci poza granicami kraju oraz na rozwój infrastruktury w szpitalach.
Trzecia, sfera koncepcji programowych związana była z pracą. Tutaj konkrety padły jeśli chodzi o programy retencyjne. Dotyczą one budowania i modernizowania zbiorników wodnych na ten cel ma być przeznaczony w najbliższych latach ponad 157 mln złotych. Obecny prezydent opowiedział się za staraniami by polscy rolnicy otrzymali dofinansowania na poziomie europejskim.
Ostatni blok programowy związany był z silnym i sprawnym państwem. Poruszane tu tematy dotyczyły polityki zagranicznej. W niej Andrzej Duda wspomniał o budowaniu inicjatywy Trójmorza – regionalnej współpracy państw do której dołączają nowe kraje takie jak USA czy Chiny. W tej części wystąpienia programowe obecne były również kwestie związane z ograniczeniem emisji CO2. Prezydent, zaznaczył jednak, że polityka klimatyczna nie może ona być realizowana kosztem polskiej rodziny i narodowej gospodarki.
Oceniając dzisiejszą konwencje programową urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy do głowy przychodzi tylko jedne słowo- niedosyt. Chodź wystąpienie kandydata trwało, aż dwie i pół godziny, to nie padły na nim żadne konkretne propozycję programowe na kolejne 5 lat. Prezydent w czasie wystąpienia mówił dosłownie prawie o wszystkim, ale jednocześnie o niczym. W jakim celu Andrzej Duda wspominał o samochodach elektrycznych zakupionych dla kancelarii albo o tym, że idąc do lasu trzeba zbierać odpadki za sobą dbając o środowisko. Nie pierwszy raz prezydent Duda mówił o obszarach działania państwa w których jako głowa państwa nie ma żadnych kompetencji. Po co wspominał o roli krajowej administracji skarbowej, skoro podlega ona ministrowi finansów ? Nie po raz pierwszy mieszał uprawienia rządu z jego własnymi.
W czasie konwencji dominowała strategia ” zagłosujcie na mnie bo wam zabiorą programy plus”. Tymczasem żadnej z kandydatów opozycji nigdy nie wspominał o likwidacji tych świadczeń. Być może kryzys z koronawirusem sprawił, że paleta propozycji programowych uległa uszczupleniu. Każdy zgodzi się, że to trudny okres dla państwa. Nie usprawiedliwia to jednak braku nowych projektów w sferze społecznej czy gospodarczej. Andrzej Duda wiele miejsca w czasie długiego wystąpienia poświęcił zrealizowanym obietnicom wyborczym, które niewątpliwie były sukcesem jego prezydentury. (obniżenie wieku emerytalnego, 500+, czy 13 emerytura). Zabrakło w całym przekazie głowy państwa odpowiedzi na pytanie jaka będzie Polska w przyszłości ? W jakim kierunku będzie zmierzać ? Czy programy typu “plus” są jedynie incydentalnymi rozwiązaniami? A może są częścią szerszego planu jakim jest budowanie polskiego modelu państwa dobrobytu ?
Prezydent Andrzej Duda cieszy się największym poparciem w sondażach i jest głównym faworytem w zbliżających się wyborach prezydenckich.
Tomasz Lisowski