Mały ZUS plus.

Wysokie składki na Zakład Ubezpieczeń Zdrowotnych są od dawna zmorą dla Polskich przedsiębiorców. Zaliczane są one do pozapłacowych kosztów pracy stanowiąc ich największą składową (ponad 1/3 płacy brutto). Na przeciw temu problemowi próbuje się szukać rozwiązań zmniejszających tzn. klin podatkowy.

Jedynym z projektów, który ma na celu polepszyć sytuację polskich przedsiębiorców nazywa się mały ZUS plus. Jest to rozszerzenie programu małego ZUSu, które już obowiązuje. Zgłosić się mogą do niego przedsiębiorcy, którzy za 2019 osiągnęli przychody w kwocie do 120.000 zł

Oprócz wspomnianego kryterium przychodowego (nie mylić z dochodami) będzie trzeba prowadzić działalność przez okres 60 dni w roku poprzedzającym chęć skorzystania z programu. Mały ZUS plus nie jest adresowany również do przedsiębiorców rozliczających się w formie karty podatkowej i  tych którzy byli zwolnieni z VATu od sprzedaży. Nowe zmiany nie będą dotyczyć również pracowników prowadzących działalność na rzecz pracodawcy. Również, czas korzystania z programu będzie ograniczony do 36 miesięcy (3 lata).

Nowe zmiany są komplementarne w stosunku do przyjętych już wcześniej rozwiązań. Na przykład przedsiębiorca, który zaczyna działalność gospodarczą i jego miesięczny przychód jest mniejszy niż połowa najniższej pensji krajowej (1125 zł) w ogólnie nie rejestruje działalności gospodarczej. Gdy jego projekt się rozwija wtedy musi założyć firmę. Z kolei w tym wypadku, może skorzystać z tzn. ulgi na start czyli przez okres pół roku nie płacić składek na ubezpieczenie społeczne.

Powyższe rozwiązania zaliczane są do ekonomii podażowej i maja na celu polepszenie sytuacji przedsiębiorców.

Tomasz Lisowski