Oprac: Malgo La
76 lat temu, 18 maja 1944 roku oddziały 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem generała Władysława Andersa zdobyły wzgórze Monte Cassino i zatknęły na ruinach klasztoru biało-czerwoną flagę. To ważny sukces militarny, ale słono trzeba było za niego zapłacić.
W czasie zaciekłych walk zginęło 923 polskich żołnierzy, 2931 zostało rannych, a 345 uznano za zaginionych. Na zboczach Monte Cassino powstał polski cmentarz wojskowy, jedno z ważniejszych dla Polaków miejsc pamięci narodowej. Wśród wielu grobów polskich żołnierzy, znajdziemy mogiłę generała Władysława Andersa, który został tu pochowany, gdy zmarł w Londynie w roku 1970. Wszyscy turyści – pielgrzymi z Polski, ze wzruszeniem czytają umieszczoną na murze wokół cmentarza sentencję: ,,Przechodniu, powiedz Polsce, żeśmy polegli wierni w jej służbie”.
Z ciekawą inicjatywą wyszło w tym roku Ministerstwo Obrony Narodowej, organizując akcję CZERWONE MAKI – BOHATEROM MONTE CASSINO. Pieśni o czerwonych makach, będących świadkami chwały i niezłomności polskiego żołnierza, nie trzeba nikomu przedstawiać. Należało ją zaśpiewać, nagrać to wydarzenie i przesłać na adres organizatora.
Przysłano ponad 150 różnych nagrań. ,,Czerwone maki na Monte Cassino” śpiewano solo, w duetach, rodzinnie – zawsze z sercem. Filmiki docierały z różnych stron Polski, z Włoch, Norwegii, Ukrainy. Każdy wykonawca nagrywał we własnym domu, najczęściej za pomocą telefonu. Z tych nagrań powstał niezwykły spot filmowy. Wykonawcom akompaniuje Orkiestra Wojskowa z Bydgoszczy. Efekt można zobaczyć tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=MfmuqxdSYj8&feature=youtu.be