Święto Po Świętach. Wywieszamy Biało-Czerwone Flagi !!!

W poświąteczny wtorek mamy obowiązek wywiesić biało-czerwone flagi. Obowiązek spoczywa co prawda na instytucjach państwowych, ale patriotyzm w każdym z nas powinien wzbudzić potrzebę pokazania swego przywiązania do narodowych barw. Po pierwsze, by w ten widoczny sposób uczcić najmłodsze z państwowych świąt, a po drugie, by przypomnieć fakt, który utorował nam drogę do cywilizacji łacińskiej.

14 kwietnia 966 r., a działo się to w Wielką Sobotę, książę Polan Mieszko I przyjął chrzest. Podobno wydarzyło się to na Ostrowie Lednickim, jednak na ten temat są różne opinie. Historycy kłócą się też do tej pory co do miejsca, samej daty i powodów nawrócenia się Mieszka na wiarę chrześcijańską. Niezależnie od tego, czy Mieszko zrobił to z czystej miłości do chrześcijanki Dobrawy, czy też z czystego wyrachowania, sprowokował fakt najważniejszy w dziejach państwowości polskiej. I teraz organizacje z kręgów chrześcijańskich oraz narodowych wzywają do godnego uczczenia rocznicy tegoż zdarzenia.

Rok temu przez parlament przeszła fala dyskusji nad potrzebą nowego święta. Tych mamy dostatek i opozycja radziła wstrzymanie się przed ustanawianiem nowych. A chodziło o Święto Chrztu Polski. Sama inicjatywa nie budziła większych zastrzeżeń, ale obawy niosło uczczenia przyjęcia wiary katolickiej przez Mieszka ustanowieniem święta państwowego w rocznicę pierwszego sakramentu piastowskiego księcia. Przeciwnicy sięgnęli do innego faktu z tego samego dnia, który miałby zakłócać spokojne obchody kolejnych rocznic Chrztu Polski. Otóż 14 kwietnia 1933 r. został zarejestrowany Obóz Narodowo-Radykalny. Zarejestrowany w zasadzie tylko po to, by po 3 miesiącach być wykreślonym z rejestru partii politycznych. Jednak datę tę szanują nasi narodowi radykałowie, niekoniecznie wspominając Mieszka. Na szczęście większość posłów i senatorów nie miała takich obaw i po przejściu przez obie izby parlamentu, w lutym ub. roku Ustawę o ustanowieniu Święta Chrztu Polski podpisał prezydent Duda.

Jest to święto państwowe, ale bez wolnego dnia od pracy, co w obecnych warunkach i tak ma najmniejsze znaczenie. Ma ono jedynie zachęcić Polaków do refleksji i zadumy. A gdy już taka refleksja się pojawi, sięgnijmy po Biało-czerwoną.

JC